Uwaga: Poniższy artykuł pomoże Ci w: Tak, Ahrefs właśnie uruchomił wyszukiwarkę o wartości 60 milionów dolarów! Wypróbowałem to i czułem się rozczarowany…
Tak, to naprawdę się po prostu stało.
Ahrefs uruchomił zupełnie nową wyszukiwarkę o nazwie “Tak”.
Domena składająca się z 3 słów… niezła! I już wydał 60 milionów dolarów konfigurowanie serwerów i innej infrastruktury.
Ale dlaczego, u licha, Ahrefs miałby uruchamiać zupełnie nową wyszukiwarkę, aby konkurować z Google?
Cóż, w skrócie, mają interesujący kąt.
Ahrefs chce płacić twórcom treści za wyniki, na które reklamodawcy licytują, dzieląc przychody 90/10, gdzie 90% przychodów z reklam trafia do blogerów.
Innymi słowy, reklamodawca płaci Yep za reklamowanie się dla danego zapytania.
Jeśli wyszukiwarka odwiedzi Twoją witrynę dla tego zapytania, Yep zapłaci Tobie (twórcy treści) 90% przychodów z reklam w wyszukiwarce.
Jako twórca treści brzmi to niesamowicie! Zapisz mnie! Bardzo chciałbym otrzymywać zapłatę z wyszukiwarki ORAZ zachować przychody z reklam w mojej witrynie.
Jednak jest tak wiele pytań… i DUŻYCH obaw po tym, jak to przetestowałem.
W rzeczywistości wyniki były tak rozczarowujące, że nie wrócę, dopóki nie nastąpią poważne zmiany.
Zagłębmy się w to przez chwilę…
Dlaczego Ahrefs miałby uruchamiać wyszukiwarkę?
Ahrefy jest dobrze znanym narzędziem SEO i indeksuje sieć od wielu lat.
Dzięki AhrefsBot zindeksowali 12 bilionów linków w swojej bazie danych.
To jest OGROMNE!
Wyobrażam sobie, że założyciel przeglądał tę bazę danych i myślał: „Cóż, jak inaczej możemy na tym zarobić?… Zróbmy wyszukiwarkę!”
Tak, mają do tego dane.
Ale uruchomienie wyszukiwarki i sprawienie, by ludzie faktycznie z niej korzystali, gdy Google jest wszechobecne w wyszukiwarce, jest zadaniem prawie niemożliwym.
Oto tło, według Yep:
Czy nagradzanie twórców wystarczy, by przyciągnąć poszukiwaczy?
Google jest domyślną wyszukiwarką.
DuckDuckGo gra pod kątem wyszukiwarki „prywatności”.
Tak, próbuje grać w Google to zła karta (w pewnym sensie), próbując nagradzać blogerów 90% przychodów z reklam.
Ponownie, brzmi to świetnie jako bloger! Po prostu wysyłaj mi mój czek co miesiąc.
Jak dotąd nie widzę możliwości, abym jako twórca treści mógł zarabiać od Yep.
Nie jestem pewien, kiedy ich strategia polegająca na płaceniu twórcom treści lub akceptowaniu reklamodawców faktycznie się spełni, ale z tego, co wiem, nie jest jeszcze dostępna.
Jednak czy „ale twórcy powinni zarabiać za wyniki wyszukiwania!” argument działa na przeciętnego Joe?
Moim zdaniem raczej nie będzie.
Zwykły użytkownik nie rozumie, w jaki sposób wyniki wyszukiwania, treść i reklamy współdziałają ze sobą… i przeważnie go to nie obchodzi.
Taka jest brutalna rzeczywistość.
Nigdy nie mówię nigdy, ale Ahrefs może próbować wspiąć się na wzgórze, na które nie warto się wspinać.
60 milionów dolarów to niestety niewiele w porównaniu z inwestycją potrzebną do zrobienia niewielkiego uszczerbku w świecie wyszukiwania.
Czy „tak” w ogóle działa? Nie.
A co najgorsze, wyszukiwarka jeszcze nie działa.
Tak, próbowałem.
Być może po prostu napotykają na korki, ponieważ ten zły chłopiec właśnie wystartował.
Jako założyciel firmy mogę dać im trochę luzu.
Ale moje testy ich wyszukiwarki nie poszły dobrze.
Szukałem „Pogoń za niszą”.
Dosłownie zajęło to ponad 30 sekund, zanim Yep zwrócił jakiekolwiek wyniki.
Auć!
Użytkownicy chcą szybkości w wyszukiwarce, a tak nie jest szybko.
Czułem się, jakbym był z powrotem w 1999 roku w Internecie dial-up.
Bez oszałamiającej szybkości Ahrefs NIGDY nie przyciągnie prawdziwych użytkowników do swojej wyszukiwarki.
Następnie wpisałem zwrot zwrotny we wczesnym poście na blogu, który napisałem „Spencer lubi plastry miodu”.
Po oczekiwaniu na wyniki spotkałem się z komunikatem „Coś poszło nie tak”.
Jasne, „Spencer Likes Honeycombs” jest niejasne… ale daj mi jakieś wyniki… coś!
Oto jak wygląda pomyślny wynik wyszukiwania:
Spróbuj wyszukać gdzie indziej…
Ostatnim kickerem było to, że zauważyłem, że po przeprowadzeniu wyszukiwania na Yep zalecił mi „Spróbowanie wyszukiwania w” – Google, Bing, Mojeek lub DuckDuckGo.
Poważnie! Oto zrzut ekranu:
Tak więc, jeśli Yep zaleca, abyś spróbował poszukać gdzie indziej, zrobię to samo.
Wyszukiwarka Yep Ahref nie jest gotowa na najlepszy czas, powinieneś szukać dalej gdzie indziej.
Choć ekscytująca jest wiadomość o wyszukiwarce, która bezpośrednio nagradza twórców treści (to ja!), na razie nie nadaje się do użytku i ma przed sobą prawie niemożliwe zadanie przyciągnięcia prawdziwych użytkowników.