Uwaga: Poniższy artykuł pomoże Ci w: Nieetyczny marketing: 9 strategii marketingowych, które mogą cię skrzywdzić
Świat marketingu internetowego jest pełen strategii i technik. Ogólnie rzecz biorąc, zajmują one trzy główne kategorie:
- Dobre, etyczne strategie marketingowe, które działają i są fantastyczne dla wszystkich zaangażowanych.
- Wątpliwe strategie, które omijają granicę tego, co jest dopuszczalne; mogą być trochę niemoralne lub nieetyczne, ale ogólnie są legalne i powszechne.
- Całkowicie nieetyczne strategie mogą zostać uznane za naruszenie zasad, etyki, moralności, a nawet prawa.
Co decyduje o tym, gdzie strategia mieści się w tych kategoriach? Dwie rzeczy: prawa I zasady.
- Niektóre strategie są po prostu niezgodne z prawem. Nie możesz włamać się na inną stronę internetową, aby wstrzyknąć linki zwrotne do swojej witryny, nie możesz wysyłać e-maili ze spamem o szerokim spektrum, mając nadzieję na reklamę swojej małej firmy, i nie możesz prać pieniędzy, aby zapłacić za reklamy PPC skradzionymi kartami kredytowymi.
- Inne strategie są sprzeczne z zasadami i zasadami określonymi przez władze regulujące internetowe kampanie marketingowe. Niektóre z nich to regulacje podmiotów takich jak FTC, takie jak wymóg dodawania informacji o podmiotach stowarzyszonych do treści zawierających linki partnerskie. Inne to zasady Google i wyszukiwarek, związane z SEO i innymi technikami marketingowymi.
To, o czym dziś mówię, to ten drugi rodzaj; powszechne nieetyczne praktyki marketingowe, które nie naruszają żadnych przepisów, ale mogą naruszać zasady lub istnieją w szarej strefie, która nie jest w pełni uregulowana.
Niektóre z nich są na razie użyteczne, ale prawdopodobnie zostaną ukarane. Inne były kiedyś funkcjonalne, ale obecnie są uważane za strategie blackhat, które szkodzą Twojej witrynie i reputacji marki.
Przygotowałem listę dziewięciu przykładów nieetycznych strategii marketingowych; jeśli rozważasz ich wdrożenie lub już z nich korzystasz, radziłbym jak najszybciej zmienić kierunek.
1: Strony „Zaparkowana zawartość”.
Wszyscy spotkaliśmy się już z zaparkowanymi domenami. Przedsiębiorczy ludzie rejestrują nazwy domen, które ich zdaniem kogoś zainteresują, lub kupują domeny, które wygasają, aby później je sprzedać z zyskiem. Chociaż jest to irytujące, jest to uzasadniony model biznesowy. Jednak ostatnio często widzieliśmy strony z zaparkowanymi treściami.
Strony z zaparkowanymi treściami rzekomo dotyczą jakiegoś tematu, ale oferują niewiele lub nie zawierają żadnych faktycznych informacji na ten temat, zwykle dlatego, że dane nie istnieją lub są trudne do znalezienia. Zjawisko to jest powszechne w technologii, aw szczególności w grach.
Rozważmy na przykład witrynę, która tworzy stronę ze specyfikacjami technicznymi iPhone’a 15. iPhone 14 właśnie pojawił się w momencie pisania; nie dowiemy się zbyt wielu informacji o 15 przez co najwyżej prawie rok.
Ta witryna tworzy treści, aby uzyskać wyższą pozycję w wynikach wyszukiwania zapytań, które będą zyskiwać na popularności i które użytkownicy będą chętniej klikać w starsze witryny, aby je zobaczyć. Strategia ta próbuje wykorzystać algorytmy wyszukiwarek, jednocześnie informując użytkownika.
Technika ta jest wszechobecna, ponieważ witryny wyszukują często zadawane pytania i tworzą symbole zastępcze, które wypełniają później, nawet jeśli „później” oznacza miesiące w dół.
Jest to również określane w Wytycznych Google dotyczących oceny wyszukiwania jako coś, co należy zdewaluować, a ostatnio w Pomocnej aktualizacji treści Google z 2022 r.
2: Nieukierunkowany „Zasięg”
Zasięg to fantastyczny sposób na zbudowanie sieci, zebranie większej liczby kontaktów w swojej branży, posty gościnne, zdobycie linków i ogólnie stanie się częścią społeczności współpracującej.
Niestety dostępnych jest wiele narzędzi, które tworzą ogromne listy niszowych właścicieli blogów i generują „dotarcie” do tych blogerów, zazwyczaj przy użyciu spersonalizowanych szablonów. Zamiast wybierać jeden lub dwa wysokiej jakości cele do rozmowy, właściciele witryn naciskają przycisk i widzą, kto z ich listy tysięcy odpowiada na ich niechciane e-maile. Istnieją nawet usługi, które wykonają całą pracę za Ciebie.
Ta strategia jest nieetyczna, ponieważ dzieli ją tylko jeden krok od spamu, a nawet może naruszać Ustawa CAN-SPAM. Poza tym właściciele witryn mają wystarczająco dużo spraw do załatwienia w swoich skrzynkach odbiorczych bez wielu anonimowych blogerów wysyłających prośby o łowienie linków zwrotnych o każdej porze dnia.
Napisałem artykuł na temat tego zjawiska i dlaczego tak się dzieje:
3: Manipulacja linkiem
Linki zwrotne i ogólnie linki są jednym z podstawowych kluczy do całego Google. Prawie każdy z ich setek wskaźników rankingu wyszukiwania jest używany do modyfikowania i dostosowywania do głównego rankingu witryny generowanego przez jego profil linków zwrotnych.
Odkąd istnieje Google, ludzie używali różnych struktur linków do promowania się. Były to zarówno bardzo proste, jak i okropnie złożone, z kołami linków, wymianą linków, rzeźbieniem PageRank i wieloma innymi przykładami w ciągu ostatnich 30 lat.
Nadal istnieją – i zawsze będą – sposoby generowania linków i manipulowania nimi w sposób, który wygląda naturalnie dla przypadkowego obserwatora, ale taki nie jest. Google ciężko pracuje, aby wykryć je algorytmicznie i prędzej czy później Cię dogoni.
4: Klonowanie wygasłych witryn
Ta strategia jest nieetyczną techniką SEO, która zbliża się do złamania prawa. Chodzi o to, aby obserwować, kiedy witryna w Twojej niszy umrze, a domena ulegnie awarii. Strona jest martwa i prawdopodobnie już nie wróci. Ale ta strona miała dobre linki zwrotne, które teraz są uszkodzonymi linkami.
Stara wersja tej techniki polegała na wykupieniu domeny, zeskrobaniu struktury adresu URL z ostatniej aktywności i przekierowaniu wszystkich tych stron do Twojej witryny, skutecznie wysysając sok z linków. Google w końcu zaczął umieszczać witryny, które wygasły, w piaskownicy, aby uniemożliwić to działanie, ale przebiegli marketerzy opracowali nową technikę.
To, co teraz robisz, to użycie narzędzia takiego jak Internetowe archiwum Wayback Machine aby znaleźć zawartość tej witryny, do której prowadziło łącze, i skopiować ją. Jeśli robisz prostą kopię 1:1, jest to naruszenie praw autorskich (tak, nawet jeśli oryginalna witryna nie działa, właściciel witryny niezależnie od tego jest właścicielem tych praw autorskich). Mimo to większość osób korzystających z tej techniki przekręca lub przepisuje treść.
Alternatywnie, marketerzy znajdą witryny, które są połączone z nieistniejącą już witryną. Znajdujesz linki na ich stronach i wysyłasz wiadomość kontaktową do właściciela witryny. „Hej, zauważyłem, że link X na stronie Y nie działa. Mam podobną treść, jeśli chcesz go zastąpić działającym linkiem”.
Ta strategia nazywa się uszkodzony link building, i jest to całkowicie do przyjęcia. Ostrzegasz webmastera o uszkodzonych stronach i zapewniasz im działający zamiennik; wszyscy wygrywają.
5: Sieci prywatnych blogów
PBN to jedna z tych strategii, które są wyjątkowo kontrowersyjne wśród webmasterów. Niektórzy je kochają, przysięgają na nie, twierdzą, że nadal działają i będą działać wiecznie, i są ich wielkimi zwolennikami. Niektórzy ich nienawidzą, twierdzą, że są pewną drogą do kary przeszukania i nigdy ich nie użyją. Pierwsza grupa, przypadkowo, często uruchamia i sprzedaje linki ze swoich PBN, jeśli to ci coś mówi.
PBN jest tym, co dzieje się, gdy jako bloger tworzysz wiele witryn, od 2-3 do setek, a nawet tysięcy. Ta grupa witryn jest własnością i jest kontrolowana przez jedną osobę lub firmę; stąd jest to teraz prywatna sieć blogów (PBN). Nie ma nic złego w posiadaniu wielu stron internetowych; powoduje problemy, jeśli ukrywasz swoją tożsamość i własność tych witryn i łamiesz Podstawowe informacje o wyszukiwarce Google (wcześniej nazywane Wskazówkami Google dla webmasterów).
Jeśli masz te witryny, które łączą się ze sobą i z witrynami głównymi, napotykasz problemy. Google atakuje publicznie prywatne sieci blogów już w 2014 rokua ponieważ PBN stają się coraz bardziej wyrafinowane i ukryte, Google coraz lepiej je wykrywa.
Musisz zadać sobie pytanie –
Problem polega na tym, że linki zwrotne mają być głosami jakości z jednej witryny do drugiej. Gdy jesteś właścicielem obu stron internetowych, głosujesz tylko na siebie. Głosowanie nie ma znaczenia, jeśli pochodzi od Ciebie, ale prezentujesz swoje witryny jako pojedyncze i niepowiązane podmioty.
To nie jest warte ryzyka.
6: Wirująca zawartość
Wirowanie treści ma miejsce, gdy używasz oprogramowania do tworzenia odmian pojedynczego fragmentu treści i przedstawiania każdej wersji (w swojej witrynie lub w różnych witrynach) jako unikalnej.
Na przykład mógłbym napisać ten sam akapit:
Ten rodzaj wariacji na ten sam temat jest akceptowalny, jeśli są to różni autorzy w różnych witrynach, ale gdy za wszystkim stoi jedna osoba, wygląda to po prostu jak spam. Oczywiście dodatkowym problemem jest to, że zawartość „zalążkowa” biblioteki wirowanej jest często kradziona.
Oczywiście nie oszukujesz też wyszukiwarek. Wirującą zawartość można łatwo wykryći jest traktowany tak samo jak plagiat.
Zobacz też: zawartość AI. Treść AI jest generowana na podstawie danych szkoleniowych, a dane szkoleniowe to prawie zawsze skradzione treści. Generatory treści AI są często szkolone w zakresie danych i dzienników offline, aby utrudnić ich wykrycie, ale Google jest zawsze o krok do przodu.
7: Katalogi
Kiedyś, jeśli chciało się śledzić kilkanaście różnych stron internetowych, trzeba było kolejno odwiedzać każdą z nich, korzystać z czytnika RSS lub innej formy powiadamiania, np. biuletynu e-mailowego.
Aby znaleźć treści, które możesz chcieć śledzić, przedsiębiorczy przedsiębiorcy utworzyli strony katalogów, aby to ułatwić. Użytkownicy mogą przeglądać katalog pod kątem wszystkiego, co chcą zobaczyć na dany temat. Te katalogi będą ponownie hostować i ponownie publikować treści z witryn, które je przesyłają, zwykle z linkiem do źródła.
W rzeczywistości katalogi te zostały szybko przejęte przez właścicieli witryn, którzy chcieli wykorzystać je w celu uzyskania linków zwrotnych. Obecnie katalogi uległy rozwarstwieniu i tylko kilka nadal jest wartych wykorzystania, zwykle z powodu intensywnej kuracji. Google uważa większość tych linków za spam linkowy niskiej jakości które naruszają Wytyczne Google Search Essentials / Wskazówki dla webmasterów, a także wszelkie inne formy linków generowanych przez użytkowników, takie jak linki w komentarzach na blogu lub postach na forum.
Poza tym RSS nadal istnieje, a jeśli ktoś chce zobaczyć treści z kilku stron w jednym miejscu, skorzysta z sieci społecznościowych, takich jak Facebook.
8: Płatne recenzje i rekomendacje
Płacenie za promocję nie jest niczym nowym i nie jest złe. Reklamy PPC są wszędzie, treści sponsorowane to standard, a marketing afiliacyjny opiera się na całej koncepcji.
Więc co w tym nieetycznego? Chodzi o ujawnienie i świadomość.
Jeśli płacisz za to, że ktoś poleca Twój produkt potencjalnym klientom, a on ujawnia, że post jest sponsorowany, to w porządku. Dostarcza użytkownikom informacji potrzebnych do wyrobienia sobie własnej opinii.
Z drugiej strony, jeśli influencer regularnie promuje produkty i ma jedną linijkę w swoim biografii o tym, jak ukrywa, za które linki są płatne, a które nie. To odmawia informacji użytkownikom, którzy mogą pomyśleć, że płatny i promowany link jest organiczny. W przeciwnym razie jest to fałszywa reklama i wpadniesz w konflikt z Federalną Komisją Handlu.
Ta taktyka marketingowa jest nieetycznym zachowaniem i często jest w modzie naruszenie zasad FTC. Gdyby zawsze było jasne, byłaby to zdecydowanie nielegalna technika. Czasami jest to jednak trudne, dlatego przede wszystkim znajduje się na tej liście.
9: Nadmierna optymalizacja słów kluczowych
Upychanie słów kluczowych istnieje od dziesięcioleci, ponieważ słowa kluczowe są tak samo ważne jak linki dla SEO. Wiele lat temu był to prosty algorytm „więcej użytych słów kluczowych oznacza lepszą treść”, więc łatwo było wcisnąć słowo kluczowe w fragment treści dziesięć razy w 500 słowach i zająć pierwsze miejsce. Google staje się coraz bardziej wyrafinowany i teraz karze upychanie słów kluczowych.
To nie znaczy, że to się nie zdarza. Oznacza to po prostu, że jest bardziej subtelny. Ludzie podążają za linią i ustalają, jak często mogą używać danego słowa kluczowego i powiązanych słów kluczowych, aby było to jak najbardziej optymalne. Używają nawet narzędzi AI, aby pomóc w tej analizie.
Google może zmienić swoje standardy, ale równie prawdopodobne jest, że narzędzia się dostosują. Toczy się nawet dyskusja, że narzędzia takie jak Clearscope przekraczają granicę. To trudna sytuacja bez oczywistej odpowiedzi.
Zasady przesunięcia
Jedną z najbardziej złożonych części marketingu cyfrowego jest nadążanie za ciągle zmieniającym się krajobrazem przepisów, regulacji i zasad różnych organów, które mogą wpływać na przestrzeń. Techniki, które ty (i wszyscy inni) uważałeś za dobre w tamtym czasie, ale od tego czasu stały się nieetycznymi praktykami marketingowymi.
Oczywiście czasami etyka marketingowa jest oczywista. Przyciemnianie koloru czcionki, aby pasowało do koloru tła i pisanie kilku słów kluczowych, działało, ale zawsze było oczywiście exploitem w systemach używanych do oceniania treści. Innym razem wszystko sprowadza się do zmiany standardów, potrzeb i zasad. Jest wiele do śledzenia, gdy masz rząd, różne organizacje i firmy, takie jak Google, zdolne do ustalania zasad, według których musisz grać.