Uwaga: Poniższy artykuł pomoże Ci w: Jakie są obowiązki zawodowe dyrektora ds. treści?
Czasami wydaje się, że w danej firmie jest tak wielu dyrektorów najwyższego szczebla, że połowa siły roboczej to właśnie oni. Jasne, są ku temu cyniczne powody, o których nie będę wnikał, ale nie o tym chcę dzisiaj mówić.
Jednym z powodów jest to, że firmy w coraz większym stopniu dostrzegają znaczenie pewnych silosów procesu biznesowego. W przeszłości miałeś rdzeń C-suite. Ludzie lubią:
- Dyrektor Generalny jest tym, który prowadzi firmę.
- dyrektor operacyjnydyrektor operacyjny, prowadzi codzienne operacje (gdzie dyrektor generalny zarządza ogólną strategią biznesową).
- dyrektor finansowyurzędnik finansowy odpowiedzialny za pieniądze, pozwala pozostałym dwóm robić to, co oni.
Następnie masz inne poziomy C, które nie gwarantują obecności we wszystkich z nich, podczas gdy są istotne dla wielu firm.
- CCOdyrektor ds. zgodności, to osoba, która działa w regulowanych branżach, aby zapewnić zgodność firmy z przepisami prawa i regulacjami.
- CHROdyrektor ds. zasobów ludzkich, kieruje całym działem HR i dokonuje strategicznych wyborów i decyzji dotyczących zatrudnienia.
- WORdyrektor ds. marketingu, kieruje ogólnym planowaniem strategicznym, marketingiem i przesyłaniem wiadomości.
Ponadto istnieją bardziej „nowoczesne” poziomy C. Role te odzwierciedlają wrażliwość i rosnące znaczenie określonych stanowisk, inicjatyw lub procesów, których firmy mogły nie dostrzegać lata lub dekady temu.
- CDO, dyrektor ds. różnorodności, odpowiada za inicjatywy w zakresie różnorodności i integracji. Czasami jest to spin-off HR.
- CTOdyrektor techniczny, jest odpowiedzialny za technologię i najnowocześniejsze ulepszenia, których firma potrzebuje, aby konkurować.
- CCOdyrektor ds. treści (tak, jest wielu CCO).
Czym zajmuje się Chief Content Officer? Potrzebujesz go dla swojej firmy?
Co robi dyrektor ds. treści?
CCO w firmie jest generalnie szefem tworzenia treści. Prawdopodobnie sami nie tworzą zasobów ani mediów, chociaż mogli to robić w przeszłości, lub mogą tworzyć makiety swoich nadrzędnych pomysłów.
Zamiast tego CCO kieruje inicjatywami tworzenia treści, w tym ogólną strategią i kierunkiem treści.
Możesz myśleć o CCO jako o kapitanie wszystkich spraw związanych z zawartością Twojej firmy.
Według CMI (Instytut Marketingu Treści):
Są odpowiedzialni za:
- Tworzenie ogólnego brandingu firmy, obejmującego wszystko, od głosu i stylu po wybór koloru.
- Tworzenie nadrzędnej „historii” marki. Historia marki pomaga zapewnić narrację wspierającą działania marketingowe.
- Tworzy spójny przekaz treści, ton i ramy, aby utrzymać silną obecność na różnych rynkach i w różnych kanałach.
- Nadzoruje inicjatywy dotyczące treści cyfrowych, w tym decyduje, w jakie kanały marketingu treści inwestować i jak z nich korzystać.
Jeśli to wszystko brzmi jak marketing, a masz już dyrektora ds. marketingu, możesz się zastanawiać, dlaczego w ogóle potrzebujesz dyrektora ds. treści. W końcu są dość podobni. Prawidłowy?
To podział i silosowanie obowiązków i wysiłków.
Twój dyrektor ds. marketingu i zespół ds. marketingu cyfrowego mają wiele na głowie. Są zajęci produkcją reklam, tworzeniem płatnych reklam, zarządzaniem budżetami reklamowymi i ROI, optymalizacją kierowania, zwiększaniem świadomości marki i milionem innych rzeczy.
Ile wysiłku Twój zespół marketingowy włoży w post na blogu? Weź pod uwagę, że działania marketingowe zazwyczaj przynoszą namacalne zwroty pieniężne, więc łatwo jest wykorzystać analizę danych do zbudowania zwrotu z inwestycji i jego optymalizacji. W przypadku bloga zwrot z inwestycji jest zaciemniony przez polecenia za pośrednictwem wielu kanałów i zwroty pośrednie. O wiele trudniej jest poprawić ROI bloga.
Kiedy Twój zespół marketingowy może spojrzeć na kanał reklamowy i powiedzieć: „Jeśli spędzimy 10 godzin na jego optymalizacji, zarobimy dodatkowe 20% w tym kwartale”, a oni mogą spojrzeć na Twojego bloga i wzruszyć ramionami, w który z nich zamierzają zainwestować swój czas?
W przeszłości dyrektor ds. marketingu mógł również zajmować się całym marketingiem treści. Dzisiaj dyrektor ds. treści może przejąć kontrolę nad content marketingiem. Zespół marketingu pracuje nad kanałami marketingowymi, a zespół ds. treści pracuje nad kanałami treści. W pewnym sensie jest to podział na marketing płatny i marketing organiczny.
W rzeczywistości oba zespoły będą ze sobą ściśle współpracować. Zasoby będą musiały być udostępniane, a komunikaty muszą być spójne; głos i ton muszą się zgadzać. CCO i CMO będą ściśle ze sobą współpracować, aby wszystko przebiegło sprawnie. Kreacje odpowiedzialne za tworzenie treści wizualnych to często te same osoby w obu zespołach.
Jakie są szczególne obowiązki dyrektora ds. treści?
Jeśli chodzi o konkretne obowiązki i prosty opis stanowiska:
1. Dyrektor ds. treści będzie nadzorował zatrudnianie zespołu ds. produkcji treści. Będą przeglądać i analizować redaktorów blogów, pisarzy, grafików, specjalistów SEO oraz inne typy i formaty kreacji, aby stać się częścią procesu tworzenia treści. Często współpracują z CMO i CHRO, ponieważ zatrudnianie to sprawa wieloosobowa i może mieć wpływ na cały biznes.
2. Chief Content Officer będzie kierował działaniami zespołu content marketingu. Chociaż marketing treści jest marketingiem, jest to przede wszystkim treść, więc podlega kompetencji specjalisty ds. treści. Zarządzają terminami, wypełniają i regulują kalendarz treści, zapewniają spójny ton, głos i styl wielu twórców treści i freelancerów oraz sprawdzają, czy głos i wizerunek marki są spójne bez względu na kanał.
3. Chief Content Officer określi, zbierze i przeanalizuje KPI w celu wygenerowania raportów na temat wyników działań content marketingowych. Podczas gdy marketing płatny zazwyczaj ma łatwy do zrozumienia zestaw wskaźników, marketing treści i marketing organiczny są trudniejsze do śledzenia i przypisania wartości.
Twój CCO będzie musiał:
- Zdefiniuj, jakie wskaźniki mają znaczenie dla organicznych działań marketingowych.
- Ustal sposoby skutecznego śledzenia tych wskaźników.
- Przypisz wartości do metryk i zwrotów, aby zapewnić dokładne śledzenie i weryfikację.
- Monitoruj wzrost witryny, linki zwrotne, ruch i inne ważne wskaźniki.
- Przyjrzyj się danym demograficznym i ustal profile klientów zorientowane na treść (inne niż marketingowe persony kupujących).
- Dowiedz się, w jaki sposób marketing treści jest lub nie jest ukierunkowany na osoby klientów, i dostosuj wysiłki, aby lepiej dostosować się do celów biznesowych.
Przez cały ten czas Twój CCO będzie szukał sposobów na poprawę wszelkich wskaźników dla ogólnego dobra firmy. Co więcej, będą tworzyć raporty, które złagodzą oczekiwania, ponieważ marketing treści jest powolnym i stałym, długoterminowym kanałem wzrostu, który nie może przynieść ogromnych, natychmiastowych zwrotów.
4. Dyrektor ds. treści będzie ściśle współpracował z innymi kierownikami i zespołami, aby zapewnić ciągłość we wszystkich kanałach. CCO może kierować marketingiem treści, ale rzadko jest jedynym decydentem. Będą musieli współpracować z zespołem marketingowym, aby zapewnić spójny marketing między kanałami organicznymi i płatnymi. Będą musieli współpracować z dyrektorem operacyjnym, aby upewnić się, że pracują nad właściwymi celami i zadaniami. Będą musieli współpracować z CHRO, aby odpowiednio zarządzać zatrudnieniem. Rola COO wymaga partnerstwa, współpracy i komunikacji w celu stworzenia skutecznego i zwinnego zespołu.
Czy Chief Content Officer to prawdziwa rola?
Być może zastanawiasz się, czy CCO jest podstawową rolą, czy nie. W końcu w Dolinie Krzemowej jest mnóstwo zwinnych startupów technologicznych, które uwielbiają wymyślać nowe stanowiska dla wszystkich w zespole, głównie po to, by ich firma wydawała się ważniejsza niż jest.
Prawda jest taka, że stanowisko Chief Content Officer istnieje i zyskuje na znaczeniu.
Dziesięć czy piętnaście lat temu content marketing był tylko podsekcją marketingu. To było coś, co zrobiłeś po stronie swojej płatnej reklamy. Blogowanie było rzeczą, ale nie było niezbędne ani nawet tak popularne. Firmy, które zajmowały się marketingiem online, skupiały się na płatnych reklamach lub kanałach społecznościowych.
Następnie algorytm Google nadal naciskał na bardziej szczegółowe, głębsze poziomy treści. Rzeczy takie jak algorytm Panda w 2011 roku całkowicie zmieniły oblicze internetu i sprawiły, że blogowanie stało się nieskończenie bardziej krytyczne niż wcześniej.
Po tej zmianie firma nie mogła sobie pozwolić na to, by zespół marketingowy przygotował kilka postów na blogu z zamienionymi słowami kluczowymi i zakończył ten dzień. Musieli badać swoje tematy, tworzyć wysokiej jakości treści na zawsze aktualne tematy i zwracać uwagę na wartość, jaką prawdziwi ludzie czerpią z bloga, a nie tylko na to, jak Google uszeregowało posty.
Wraz ze wzrostem uwagi niezbędnej do skutecznego prowadzenia content marketingu, rosły zespoły i kanały, a także zaangażowani ludzie. Przeszliśmy od content marketingu jako techniki pobocznej do posiadania tysięcy firm, małych i dużych, poświęconych temu tematowi.
Dun & Bradstreet, Hulu, Burberry, Bain & Company, Goldman Sachs, HP; to wszystkie firmy, które mają dziś dyrektora ds. treści. Przy wyznaczaniu tej roli dołączają do firm bardziej zorientowanych na technologię i internet, takich jak Peloton, Goop i Airbnb.
Według Russella Reynoldsa:
Jest to bardzo szybko rozwijająca się pozycja, a coraz więcej firm chce ją zatrudnić. Co więcej, wspaniale jest zobaczyć kolejną rolę wysokiego szczebla, w której dominuje równość płci.
Więc, Tak: stanowisko Chief Content Officer to rola fundamentalna, w przeciwieństwie do Todda Sealevela, Chief Snacks Officer i jego kohorty kumpli technicznych.
Jak wygląda opis stanowiska Chief Content Officer?
Oto kilka popularnych wymagań dotyczących ról dyrektora ds. treści:
Wymagania edukacyjne:
- Licencjat z języka angielskiego, dziennikarstwa lub public relations.
- Wymaga doświadczenia HR (nadzoruje zatrudnianie, zarządzanie, przeglądy, pakiety wynagrodzeń itp.)
- Ponad dziesięcioletnie doświadczenie w tworzeniu treści i skalowaniu działań content marketingowych
- Znajomość głównych aplikacji biznesowych (pakiet Adobe i Microsoft, WordPress itp.)
Obowiązki:
- Zachowaj spójność z głosem marki, stylem, jakością, tonem i wynikami.
- Planowanie, tworzenie i wdrażanie wyrafinowanych strategii dotyczących treści w celu wspierania krótko- i długoterminowych inicjatyw związanych z marką.
- Opracowywanie, utrzymywanie i nadzorowanie kalendarza treści.
- Nadzoruj zespół pisarzy, redaktorów, grafików, ekspertów optymalizacji wyszukiwarek, badaczy konkurencji i marketerów.
- Przeprowadzaj regularne testy i raporty w celu określenia skuteczności treści oraz wdrażaj zmiany i ulepszenia w oparciu o te wyniki.
- Stwórz i udoskonal przepływ pracy zespołowej do planowania, pisania, edytowania, optymalizacji, przepisywania, scalania, ulepszania, żądania i planowania treści.
- Okresowo przeprowadzaj dogłębne audyty treści, aby odkryć obszary wymagające poprawy, a następnie opracuj plan działania.
- Współpracuj z CMO i CDO nad kreatywnymi, marketingowymi i brandingowymi inicjatywami, aby uzyskać spójny głos.
- Eksploruj i testuj alternatywne kanały marketingowe oraz twórz raporty, aby mierzyć ich skuteczność.
Bonusy:
- Wielojęzyczny
- Wykształcenie MBA w zakresie marketingu lub sprzedaży
- Doświadczenie w komunikacji kryzysowej
- Doświadczenie w zakresie rozwoju widowni i strategii subskrypcji
- Doświadczenie w programowaniu (HTML, CSS, PHP itp.)
- Mistrzostwo marketingu w mediach społecznościowych
Czy Twoja firma potrzebuje dyrektora ds. treści?
Teraz dochodzimy do prawdziwego sedna dyskusji. Potrzebujesz dyrektora ds. treści dla swojej firmy?
Odpowiedź może cię zaskoczyć. To solidne „może”.
Sprowadza się to do dwóch rzeczy. Ile inwestujesz w content marketing i jak duża jest Twoja firma?
Prawda jest taka, że w przypadku większości mniejszych firm i małych firm nie jest potrzebny dyrektor ds. treści. Nie potrzebujesz więcej niż kilku dyrektorów na poziomie C, takich jak CEO, CFO i CMO. Większość innych obowiązków na poziomie C jest wykonywana co najwyżej przez kierowników wyższego szczebla lub dyrektorów.
Nawet wtedy, dla małych firm, tytuły są w większości bez znaczenia. W końcu dyrektor generalny małej trzyosobowej chaty rzemieślniczej bardzo różni się od dyrektora generalnego firmy z listy Fortune 100.
Większa firma z dużymi inwestycjami w treść i komunikację może skorzystać z usług dyrektora ds. treści. Mniejsze firmy na ogół go nie potrzebują.
Zatrudnij dyrektora ds. treści, jeśli:
- Chcesz zdefiniować przekaz swojej marki w sposób, który nigdy wcześniej nie był ujednolicony w całej firmie.
- Chcesz na nowo zdefiniować przekaz swojej marki, aby dostosować się do nowych nacisków rynkowych w 2022 roku i później.
- W nadchodzących latach planujesz dużo zainwestować w produkcję treści i marketing, ale nie masz nikogo z nadrzędnymi umiejętnościami lub doświadczeniem, który poprowadzi Cię przez ten proces.
- Masz świetny potok treści, ale nie ma w nim spójności lub nie ma nikogo, kto pracuje z danymi, aby wykorzystać dane do podejmowania decyzji i poprawy wskaźnika sukcesu, a tego chcesz.
Pamiętaj, że dyrektor ds. treści jest nadal dyrektorem na poziomie C pod koniec dnia. Zazwyczaj nie są to osoby, które tworzą dla Ciebie wysokiej jakości treści – to osoby odpowiedzialne za wskazówki, kierunek i powodzenie Twoich działań marketingowych. Zarządzają każdą częścią Twojego zespołu ds. treści i zapewniają, że działają na najwyższym poziomie.
Będą również wymagać wynagrodzenia na poziomie C, dostosowanego do ich doświadczenia i Twojej firmy. Wielu CCO zarabia około 60 000 do 90 000 $ ze swojej początkowej pensji, ale to średnia dla całego kraju. Ponownie CCO z siedzibą w górach będzie się różnić od CCO z Nowego Jorku lub Doliny Krzemowej. Tam standardy są bliższe 200 000 lub 300 000 $.
Nic tak nie wysuwa firmy na pierwszy plan, jak ujednolicony przekaz marki i ukierunkowany laserowo atak medialny. CCO może być doskonałą inwestycją, jeśli potrzebujesz tego, co robi dyrektor ds. treści i masz pieniądze, aby go zatrudnić. Z drugiej strony stosunkowo niewiele firm zajmuje się tym dyrektorem ds. treści. Często dyrektor ds. marketingu oraz doświadczeni analitycy treści i dyrektorzy mogą równie dobrze wykonać tę pracę za Ciebie. Wybór nalezy do ciebie.