Uwaga: Poniższy artykuł pomoże Ci w: Czy możesz zostać ukarany za zawartość AI? (Z poradami dotyczącymi sprzątania)
Generatory treści AI opanowują świat we wszystkich branżach. Blogerzy używają ich do tworzenia treści pisanych przez AI. Niektóre firmy wykorzystują je do zastąpienia artystów i grafików. Magazyn SFF Clarkesworld zamknął zgłoszenia z powodu zalewu treści generowanych przez sztuczną inteligencję. To wielka zmiana, która grozi wywróceniem do góry nogami całej branży tworzenia treści i sprawia, że miliony twórców treści i artystów borykają się z jeszcze większymi problemami.
Tak więc, oczywiście, tysiące firm chce zainwestować w to całą wieprzowinę. Jest potężny, ekonomiczny i szczerze mówiąc, to robi wrażenie.
Niecały rok temu John Mueller użył mocnego języka zakaz treści generowanych przez sztuczną inteligencję w przeszłości i nazywając to „spamem”.
Następnie Google po cichu usunął sekcję na ten temat i zastąpił ją językiem o niskiej jakości treści SEO, jednocześnie udostępniając własną sztuczną inteligencję wyboisty start.
Przy tak dużej niepewności niektórzy ludzie zaczynają się denerwować. Co zrobią, jeśli użyją sztucznej inteligencji do generowania treści na blogu, ale pojawi się Google i powie, że nie pozwolą tej treści na ranking? Czy będzie kara AI? Czy ich witryna zostanie zdeindeksowana? Jak mogą wyzdrowieć?
Tak, treści AI mogą być oceniane w Google, ale większość ludzi po prostu nie robi rzeczy wymaganych do edytowania, optymalizowania, sprawdzania faktów i publikowania treści wysokiej jakości, niezależnie od tego, czy treść ta została pierwotnie napisana przez sztuczną inteligencję, czy nie. Małe firmy i przedsiębiorcy, którzy nie wiedzą, co robią, mogą poważnie zaszkodzić swojej obecności w wyszukiwarce, jeśli nie zrozumieją tych wytycznych.
Wygoda sztucznej inteligencji jest kusząca i nie mogę nikogo winić za to, że padł jej ofiarą, zwłaszcza w obliczu niejasnych i sprzecznych informacji w społeczności SEO.
W nadchodzących latach zobaczymy tego znacznie więcej. Przeanalizujmy sytuację.
Czy istnieje kara za treści generowane przez sztuczną inteligencję?
Po pierwsze, możesz (na razie) rozwiać swoje obawy. Chociaż Google nakłada kary za treści niskiej jakości, w tym treści generowane przez sztuczną inteligencję i generowane automatycznie, nie ma kar za korzystanie ze sztucznej inteligencji.
Ale nie czuj się jeszcze zbyt komfortowo. Marketerzy błędnie rozumieją wytyczne Google i to, co uważają za „niską jakość”, „wysokiej jakości” itd., mogą uśpić ich fałszywe poczucie bezpieczeństwa.
Problem polega na tym, że generowanie sztucznej inteligencji ma obecnie wiele problemów, a te problemy oznaczają, że treści generowane za pomocą narzędzia takiego jak Jasper AI lub ChatGPT mogą wpaść prosto do automatycznie generowanych, nadmiernie zoptymalizowanych lub niskiej jakości segmentów treści.
Kiedy zapytałem ChatGPT, czy może zastąpić autorów treści dla ludzi, powiedział mi to:
Oto kilka innych problemów z nim związanych:
- AI ma tendencję do generowania zasadniczo zawartość na poziomie powierzchni nie oferuje nic nowego ani ekscytującego do wniesienia do dyskusji. To jest rodzaj cienkiej, puszystej treści, której Google nie lubi, gdy zajmuje wysoką pozycję w swoich wynikach.
- Sztuczna inteligencja ma również tendencję do tworzenia treści, które wyglądają bardzo podobny do innych treści, które wyprodukował. Chociaż wszystko to jest technicznie wyjątkowe – przechodzi testy Copyscape, jeśli nic więcej – będzie coraz częściej tworzyć szum tła o tej samej treści na całej planszy. Potrzeba kogoś, kto wie, jak działa sztuczna inteligencja, aby zmusić ją do generowania treści w różnych stylach i kompozycjach, aby uczynić ją bardziej wyjątkową, a wiele firm zagrożonych karami nie będzie tymi, które to zrobią.
- Jednym z najważniejszych problemów związanych z treściami AI jest to nie ma możliwości sprawdzania faktów. Sztuczna inteligencja może z pewnością powiedzieć ci całkowicie niepoprawne stwierdzenia i nie ma możliwości, abyś rozpoznał różnicę, jeśli sam tego nie sprawdzisz.
- Pamiętaj, że obecnie istotnym elementem SERPów Google jest EAT – Ekspertyza, Autorytet i Zaufanie. Sztuczna inteligencja nie ma wiedzy specjalistycznej, nie ma autorytetu i nie ma zaufania. Potrzebujesz zewnętrznej weryfikacji i sprawdzenia faktów dla wszystkiego, co mówi, i musisz dołączyć do tego swoje imię i nazwisko oraz reputację. Dołączanie imienia i nazwiska, twarzy i danych uwierzytelniających do treści wygenerowanych za pomocą sztucznej inteligencji nie jest dobrym pomysłem. Styl pisania, dokładność i ton będą wszędzie i będą wysyłać mieszane wiadomości zarówno do wyszukiwarek, jak i odwiedzających.
Zawartość AI Móc wpędzają cię w kłopoty z Google, mówiąc fałszywe rzeczy, które publikujesz bezkrytycznie, próbując nadmiernie optymalizować i przechytrzyć algorytmy wyszukiwania, aby oszukać system, i tworząc puszyste, powierzchowne treści, które wydają się cienkie.
Konkluzja: Jeśli dokładnie nie sprawdzisz faktów i nie ulepszysz treści generowanych przez sztuczną inteligencję, istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą one zawierały nieścisłości i negatywnie wpłyną na wyniki wyszukiwania organicznego.
Czy Google może stwierdzić, czy Twoje treści są generowane przez sztuczną inteligencję?
Odpowiedź na to pytanie jest trudna.
W przeszłości było to definitywne „tak”, ponieważ sztuczna inteligencja była bardzo prymitywna, a przeglądanie jej ogromnego indeksu, porównywanie treści ze sobą i innymi treściami oraz odtwarzanie wzorców stojących za nimi było dla Google trywialne.
W dzisiejszych czasach jest jednak o wiele bardziej mrocznie.
Wykrywanie treści generowanych przez sztuczną inteligencjęt to ogromny problem. Wiele przypadków, w których uczniowie używają sztucznej inteligencji do odrabiania zadań domowych, doprowadziło do tego wiodące narzędzie do treści AI, ChatGPT wydać własne narzędzie do wykrywania w oparciu o ich dogłębną wiedzę o tym, jak działa ich własny system. Można się założyć, że inżynierowie Google bardzo uważnie przyglądają się temu narzędziu, opracowując własne wersje.
Obecnie nic nie wskazuje na to, by Google wykrywało i karało treści AI. Będziesz wiedział, kiedy wprowadzą dużą aktualizację algorytmu, aby temu zaradzić, a ja będę omawiał ten temat z wielkim zainteresowaniem, gdy się toczy.
Czy Google może wykryć, czy treści generowane przez sztuczną inteligencję są niezależne od ich podstawowego algorytmu wyszukiwania?
Google tego nie potwierdziło ani nie zaprzeczyło, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to ich priorytet. Mają wielu ludzi, którzy ciężko pracują, aby to wykryć, choćby po to, by pomóc w kampaniach przeciwko usuwaniu treści niskiej jakości z wyników wyszukiwania i zwalczaniu dezinformacji.
Google karać i wykrywać treści generowane przez sztuczną inteligencję?
To jest jeszcze trudniejsze pytanie.
Szczerze mówiąc? nie sądzę.
Dlatego: Google tak naprawdę nie dba o to, czy treść jest generowana.
Mówili o tym publicznie. — powiedział Danny Sullivan Ten:
Używanie sztucznej inteligencji, uczenia maszynowego, a nawet po prostu automatycznych systemów w celu usprawnienia części procesu tworzenia treści jest w porządku. Zawsze było dobrze:
- Korzystanie z czegoś takiego jak Clearscope lub MarketMuse w celu uzyskania sugestii maszynowych dotyczących wskazówek SEO jest całkowicie akceptowalne.
- Używanie wtyczki WordPress do automatycznego generowania tekstu alternatywnego obrazu na podstawie nazwy pliku obrazu zawsze było w porządku.
- Spójrz na katalogi, takie jak Yelp, które zajmują wysokie pozycje w milionach lokalnych wyników; te strony są w całości generowanymi automatycznie stronami z treścią, ale nadal są to strony z treścią pomocną dla osób wyszukujących wyniki lokalne.
W międzyczasie, używając spinnera artykułów lub bota, aby stworzyć kilkaset lub tysiące odmian różnych postów na blogu z różnymi słowami kluczowymi jest nie do przyjęcia i nigdy nie było. Nie ma znaczenia, jak wyrafinowany jest bot ani jak naturalnie wygląda jego wynik.
Wierzę, że Google nauczy się identyfikować treści generowane przez sztuczną inteligencję i uwzględniać je w części analizy jakości treści. Nie wierzę, że sam w sobie będzie czynnikiem rankingowym; zostanie raczej przekształcony w coś takiego jak Panda jako czynnik oceny jakości treści i prawdopodobnie negatywny.
Ponownie Google nie dba o to, czy używasz generatorów AI do tworzenia treści:
Dbają o to, czy używasz generatorów sztucznej inteligencji do tworzenia treści niskiej jakości, które nie są dokładnie sprawdzane, edytowane i optymalizowane, zwłaszcza jeśli zostały stworzone głównie w celu pozycjonowania w wyszukiwarkach.
Spójrzmy prawdzie w oczy, większość ludzi korzysta z generatorów treści sztucznej inteligencji nie robią takich rzeczy W końcu sztuczna inteligencja ma oszczędzać Twój czas i wykonywać pracę za Ciebie; ile osób wkłada ciężką pracę w zapewnienie wysokiej jakości treści AI, cytowanie poprawnych informacji, linkowanie do źródeł i tak dalej? To jest działka wysiłku.
Nie wierzę, że w najbliższej przyszłości zostanie nałożona kara Google „Wykryto zawartość AI”. Myślę, że Google podniesie stawkę za to, co stanowi wysokiej jakości treść, i że wypluwanie treści tworzonych przez sztuczną inteligencję bez znaczącej pracy nad jej ulepszeniem będzie nowym punktem odcięcia dla tego, co musisz przekroczyć, aby osiągnąć pozycję.
Opublikowałeś wiele treści AI: jak możesz odzyskać?
Załóżmy, że jesteś firmą lub blogerem i opublikowałeś wiele treści generowanych przez AI.
W takim przypadku możesz się zastanawiać, w jaki sposób możesz odzyskać siły po karach za wyszukiwanie w Google, trafieniach algorytmicznych, znacznym spadku w rankingach wyszukiwania, a nawet zabezpieczyć swoją witrynę na przyszłość, aby była odporna.
Innymi słowy: jak można posprzątać ten bałagan?
Nie osądzam cię. Wiele osób korzysta obecnie z podejrzanych technik, aby uruchomić witrynę, niezależnie od tego, czy są to PBN, wirowana treść, wymiana linków, czy cokolwiek innego. Używają tych technik, aby oderwać się od ziemi, a następnie przebudowują je i odrzucają, gdy osiągną punkt krytyczny. To podejrzane, ale jeśli działa, to działa. Dopóki tak się nie stanie.
Korzystanie z treści generowanych przez sztuczną inteligencję może na razie być w porządku, ale możesz chcieć je przejrzeć, aby upewnić się, że nie wróci, by cię ugryźć. To znaczy posprzątać. Oznacza to pełny audyt treści.
1. Sporządź listę wszystkich treści generowanych przez sztuczną inteligencję
Masz przyzwoite pojęcie o tym, które posty w Twojej witrynie zostały utworzone przy użyciu narzędzi AI. Jeśli tego nie zrobisz, będziesz chciał sporządzić listę wszystkich artykułów opublikowanych od czasu, gdy narzędzia sztucznej inteligencji zaczęły zyskiwać na popularności, a może to być dużo, w zależności od harmonogramu publikacji.
Lepiej jest zarzucić szeroką sieć, a nawet przeprowadzić pełny audyt zawartości witryny, niż tylko audyt treści AI.
2. Testuj zawartość z narzędziami do sprawdzania
Możesz sprawdzić kilka różnych narzędzi, aby sprawdzić, czy Twoje treści będą powodować wyświetlanie flag. Copyscape nie może wykryć stron internetowych AI (przynajmniej na razie; mogą w końcu wydać własny kontroler AI), ale dostępne są inne narzędzia. Harvard stworzył Glitterdla poprzedniej wersji modeli językowych, które mogą pokazać, jak oczywiste lub nieoczywiste mogą być Twoje treści. ChatGPT szuka „znaków wodnych” w treścia rośnie branża firm, które udostępniają narzędzia do wykrywania sztucznej inteligencji z różnym powodzeniem.
możesz zapytać.
Cóż, zadaj sobie to pytanie; jeśli człowiek napisał treść, która jest nie do odróżnienia od treści generowanych przez sztuczną inteligencję GPT-3, czy nie powinieneś tego również naprawić?
3. Określ właściwy ruch dla każdego słupka
Każdy post, który pomyślnie przejdzie weryfikację, zawiera unikalne, cenne, dobrze napisane i rozwinięte informacje, które można zachować bez zmian.
Każdy post, który nie przejść czeki, z którymi musisz coś zrobić.
Generalnie masz trzy opcje.
- Możesz zachować artykuł bez zmian i mieć nadzieję, że nie zaszkodzi ci w przyszłości.
- Możesz edytować post i ulepszyć go tak, aby nie przypominał już treści AI.
- Możesz całkowicie usunąć post, zakładając, że nie warto go utrzymywać.
Te wskazówki będą dość kontekstowe.
Na przykład, jeśli tworzysz dokument referencyjny lub glosariusz ze stałymi informacjami — czyli faktami, które się nie zmieniają — może on zostać oznaczony jako zawartość sztucznej inteligencji tylko dlatego, że sztuczna inteligencja wygeneruje to samo. Tego rodzaju treści można przechowywać, ponieważ nie ma naturalnego sposobu na zmianę twardych faktów, aby były bardziej „wyjątkowe”.
Z drugiej strony, jeśli opublikujesz artykuł z opinią, który zostanie oznaczony jako treść AI, będziesz miał z tym dużo większy problem.
Inną rzeczą, którą polecam, jest uważne przyjrzenie się każdemu z tych postów i upewnienie się, że każde twierdzenie, stwierdzenie lub fakt, na który się powołuje, jest rzeczywiście prawdziwe. Pamiętaj, że sztuczna inteligencja nie ma jeszcze sprawdzania faktów w swoim projekcie.
4. Nukeuj złe posty, poprawiaj dobre posty
Działaj! Zdecyduj, co zamierzasz zrobić i wprowadź to w życie. Poprawa niskiej jakości postów napisanych przez sztuczną inteligencję nie będzie łatwa, ale utalentowany pisarz może wziąć fragment treści i napisać na jego podstawie coś lepszego, więc ostatecznie możesz to zrobić.
Być może będziesz musiał zapłacić za usługi dobrego pisarza lub redaktora. Podziel swoje artykuły na dwie kategorie; niektóre posty nie będą warte zapisywania, a inne są kierowane na tematy o dużym natężeniu ruchu, które mogą osiągnąć dobre wyniki, jeśli – są poprawnie napisane.
Jak prawidłowo korzystać z narzędzi do pisania AI
Jestem pesymistą co do treści generowanych przez sztuczną inteligencję, ale przyznaję, że ma to kilka zastosowań. Trzeba tylko używać go właściwie, a nie w sposób wyzyskujący.
- DO: Wykorzystaj sztuczną inteligencję do burzy mózgów pomysłów i sposobów podejścia do tematu, o którym mogłeś nie pomyśleć.
- NIE WOLNO: Wykorzystaj sztuczną inteligencję do generowania dla Ciebie całych postów na blogu.
- DO: Użyj sztucznej inteligencji, aby przedstawić zarys lub strukturę nowej treści.
- NIE WOLNO: Użyj sztucznej inteligencji, aby wypełnić ten kontur.
- DO: Wykorzystaj sztuczną inteligencję, aby przyspieszyć pisanie treści, takich jak podstawowe opisy, grupy reklam i proste treści oparte na faktach, które możesz zweryfikować.
- NIE WOLNO: Użyj sztucznej inteligencji, aby wyciągnąć dla Ciebie wnioski.
- DO: Zatrudnij dobrą firmę zajmującą się marketingiem treści, zamiast korzystać z tych samych narzędzi sztucznej inteligencji, z których wszyscy będą korzystać, i skończyć z mdłymi treściami, które wyglądają jak wszystko inne i słabo działają.
Narzędzia do generowania treści AI i nowe technologie będą z czasem coraz lepsze. Jestem równie pewien, że bez ogromnych ulepszeń stanu obliczeń nie osiągniemy punktu, w którym sztuczna inteligencja może obejmować dokładność faktograficzną, logiczne myślenie i wnioski bez dużego nadzoru człowieka.
Sposób, w jaki działa generowanie treści AI, to czysta matematyka i kojarzenie słów, a to wciąż znacznie poniżej tego, jak działa ludzki mózg.
Uruchom te ludzkie mózgi!